Gabinet oczami psychoterapeuty

Kiedy oglądam (nie tylko) Amerykańskie filmy w których przewija się wątek terapii czy psychoterapeuty – mam mieszane uczucia. Bardzo rzadko to, co widzę na ekranie, jest rzeczywistością oglądaną w realnym gabinecie specjalisty. 

Spotkania z psychoterapeutą nie przypominają filmu „Lot nad Kukułczym gniazdem”, „depresja gangstera” czy profilowanie behawioralne niczym z seriali o agentach fbi. 

To przede wszystkim spotkanie, w którym chodzi o zbudowanie relacji terapeutycznej, która pozwoli by w bezpiecznych warunkach, towarzysząc Twojej historii zobaczyć o czym ma być zmiana, z którą do mnie przychodzisz. To próba odkrycia emocji, które Ci towarzyszą , mechanizmów i schematów, które powielasz, a których nie chcesz. To wspieranie wobec zmiany, którą chcesz uzyskać. Jednocześnie z szacunkiem do tego, z czym się zmagasz. Psychoterapia nie jest miejscem oceniania. To bardziej proces poszukiwania i odpowiedzi na pytania, dlaczego działam w taki sposób? Co zyskam kiedy osiągnę zmianę? Co mnie powstrzymuje przed zmianą?

Zawsze mam ogromny szacunek do osób siedzących w fotelu na przeciwko.  To wielka wartość, że możemy znaleźć się w takich okolicznościach i być razem w Twojej historii, teraźniejszości i przyszłości.

Obowiązuje mnie tajemnica zawodowa

??????????????????????

Pracuje w zespole z innymi specjalistami

??????????????????????

Nie obciążasz mnie – korzystam z superwizji

??????????????????????

rozmawiamy, czujemy emocje, milczymy

??????????????????????

Nie powiem Ci co masz zrobić…

??????????????????????

Nie oceniamy - szukamy odpowiedzi dlaczego?...

??????????????????????

Nie musisz mówić mi jeśli czegoś nie chcesz…

??????????????????????

Nie dostaniesz gotowej recepty...​

??????????????????????

"Jednym z warunków dobrego związku z drugim człowiekiem jest założenie, że nigdy nie będzie go można w pełni poznać."

- Irvin Yalom

Adres gabinetu

Media społecznościowe

Psychoterapeuta
z pasją